Kategoria: Sport
Start-Kombet pokonany w Olsztynie
Gospodarze od pierwszego gwizdka sędziego przystąpili do szturmu na bramkę Startu. Już w piątej minucie zrobiło się bardzo groźnie pod bramką Mątowskiego, ale w ostatniej chwili bramkarz Startu zdołał wyłapać piłkę spod nóg napastnika Olsztyna.
Tak na dobrą sprawę przez pierwsze 30 minut meczu gospodarze nie pozwalali piłkarzom Działdowa na przejście poza linię środkową boiska. Efektem dużej przewagi OKS-u była bramka w 24 minucie spotkania. Najpierw strzał na bramkę oddał Śnieżawski a odbitą piłkę dobił skutecznie Michałowski i zrobiło się 1:0 dla gospodarzy. Nie upłynęło więcej jak dwie minuty i OKS zdobył drugiego gola. Prawą stroną boiska piłkę podprowadził w okolice pola karnego działdowian Kościuczuk, dograł bardzo dokładnie do Śnieżawskiego i ten z bliskiej odległości ulokował piłkę w siatce. W 33 minucie w sytuacji sam na sam z napastnikiem Olsztyna obronną ręką wyszedł bramkarz Mątowski i zdołał wyłapać piłkę. Dwie minuty po tej sytuacji działdowianie mieli jedną z nielicznych możliwości strzelenia gola w pierwszej połowie meczu, ale podaną dokładną piłkę od Ogrodowczyka nie zdołał strzelić celnie do bramki gospodarzy Sebastian Chrzanowski, który minimalnie chybił. W odpowiedzi gospodarze przeprowadzili kolejną akcję na bramkę Startu, ale silnie strzelona piłka uderzyła w poprzeczkę. Za moment następna groźna sytuacja pod bramką działdowian. Obrońcy byli przekonani o spalonym i dopuścili do kolejnej sytuacji sam na sam w której znowu bramkarz Działdowa wykazał się znakomitym refleksem i po raz kolejny wyłapał piłkę nie dopuszczając do utraty gola. W 43 minucie nastąpił jeden z nielicznych w tym okresie wypadów piłkarzy Działdowa. Ogrodowczyk podał piłkę na wolną przestrzeń do Szczęsnego, ten ze stoickim spokojem minął bramkarza OKS i posłał piłkę do pustej bramki.
Po przerwie obraz gry nieco się zmienił, choć w 55 minucie gospodarze mieli kolejną sytuację sam na sam z bramkarzem Startu i ten po raz kolejny zdołał wybronić piłkę posyłając ją tym razem na rzut rożny. W 77 minucie gospodarze oczekiwali na rzut karny po desperackiej obronie bramkarza pod nogi napastnika Olsztyna, ale sędzia był blisko całego zdarzenia i jedenastki nie podyktował. W 79 minucie bardzo ładną indywidualną akcją popisał się Szczęsny. Minął dwóch obrońców OKS i strzelił mocno w kierunku ich bramki. Niestety piłka uderzyła w słupek i wyszła w pole. Ostatni kwadrans to dosyć wyraźna przewaga Startu i gospodarze bronili się za wszelką cenę, aby nie dopuścić do wyrównania. Piłkarze Działdowa stworzyli sporo sytuacji pod bramką gospodarzy i oddali dużo strzałów, szkoda, że żaden z nich nie znalazł drogi do bramki, bo w tej części zdecydowanie lepsi byli działdowianie. Niestety stare piłkarskie porzekadło mówi, że nie wykorzystane sytuacje mszczą się podwójnie. W 87 minucie w niegroźnej sytuacji w polu karnym działdowian przewinienie popełnił Utnicki i sędzia podyktował rzut karny. Piłkę w punkcie karnym ustawił Kościuczuk, który ma doświadczenie pierwszoligowe (m.in. w Górniku Zabrze) i w takiej sytuacji nie zmarnował nadarzającej się okazji do podwyższenia wyniku.
W najbliższą niedzielę Start-Kombet podejmować będzie na własnym boisku Płomień Ełk. Początek meczu o godzinie 16:00.
OKS 1945 Olsztyn – Start-Kombet 3:1 (2:1)
Bramka dla Startu: Bartosz Szczęsny w 43 minucie.
Sędziował: Krzysztof Szczypiński z Iławy.
Skład Startu-Kombet: Mątowski, Wyżlic (60-Piotrkowski), Utnicki, Wernik, K.Chrzanowski, S.Łukaszewski, S.Chrzanowski, Chądzyński (46-Mostek), Tomczak, Wółkiewicz (30-Szczęsny), Ogrodowczyk.
Wyniki pierwszej kolejki spotkań:
MKS Szczytno – Rominta Gołdap 0:0Zatoka Braniewo – Mrągowia Mrągowo 3:2Mamry Giżycko – Polonia Pasłęk 3:1Jeziorak Iława – Granica Kętrzyn 8:0DKS Dobre Miasto – Huragan Morąg 1:4Płomień Ełk – Motor Lubawa 2:2Zamek Kurzętnik – Sokół Ostróda 2:2OKS 1945 Olsztyn – Start-Kombet 3:1
Tabela po I kolejce:
1. Jeziorak Iława 3 8:0 2. Huragan Morąg