Kategoria: Imprezy
Podsumowanie Tour de Pologne w Działdowie
63 wyścig "dookoła Polski" dotarł już do mety. Największa tegoroczna impreza sportowa w Polsce zakończyła się sukcesem. Najlepsi kolarze świata, profesjonalna organizacja oraz wspaniała publiczność zapewnili Polsce doskonałą promocję. Satelitarne transmisje telewizyjne oglądali kibice kolarstwa na całym świecie.
Swój wkład w organizację tej wielkiej imprezy miało też Działdowo. Nasze miasto i powiat leżały bowiem na trasie I etapu, który rozpoczął się w Pułtusku a zakończył w Olsztynie.
Przed wyścigiem
Przygotowania do imprezy trwały od wielu miesięcy. Powołano specjalny Komitet Organizacyjny, którego przewodniczącymi zostali Ryszard Duchna - Burmistrz Miasta Działdowo oraz Marian Janicki - Starosta Działdowski. Nad prawidłowym przygotowaniem imprezy pracowały zespoły zdaniowe (ds. zabezpieczenia drogowego, medycznego, przygotowania imprez sportowo-rekreacyjnych i kulturalnych). Do pracy w trakcie wyścigu zaangażowały się policja, państwowa straż pożarna, straż miejska, harcerze i wolontariusze. W mieście poprawiono nawierzchnie kilku ulic.
Czekając na wyścig
4 września - dzień, w którym głównymi bohaterami mieli być kolarze, niestety nie rozpoczął się dobrze dla organizatorów. Od samego rana pogoda postanowiła pokazać jak wiele od niej zależy. Porywisty wiatr i nadciągające falami ciężkie deszczowe chmury każdemu mogły popsuć humor. Początki okazły się trudne. Niesprzyjające warunki pogodowe nie pozwoliły rozwiesić nad trasą przejazdu specjalnie przygotowanych girland w żółto-niebieskich kolorach Miasta.
Potem na szczęście wszystko przebiegało już zgodnie z planem. Jeszcze przed popłudnniem zabezpieczono barierkami i taśmami oraz wyłączono z ruchu pojazdów trasę przejazdu wyścigu. Na wysokości linii lotnej premii przy ul. Jagiełły rozstawiono scenę oraz półkolisty balon, pod którym mieli przejechać kolarze.
O godz. 12.00 pod ratuszem rozpoczęły się wyścigi rowerowe dzieci z klas drugich i trzecich szkół podstawowych. W międzyczasie wokół trasy przejazdu kolarzy zaczęli ustawiać się kibice. Największa publiczność zgromadziała się na ul. Jagiełły w okolicach lotnej premii. Czas oczekiwania na kolarzy umilały im dźwięki skocznych piosenek granych przez orkiestrę dętą z Miejskiego Domu Kultury w Działdowie. W tym też czasie odbyła się dekoracja zwycięzców wyścigów kolarskich dla najmłodszych, na którą przybył sam Dyrektor Generalny wyścigu Czesław Lang. Z rąk tego słynnego kolarza Burmistrz Ryszard Duchna odebrał pamiątkę - rzeźbę wykonaną z soli pochodzącej z kopalni w Wieliczce, z podpisem: "Dla Miasta Działdowa za zaangażowanie i wspólpracę przy organizacji 63 Tour de Pologne UCI Pro Tour. Czesław Lang. 04 września 2006".
Kolarze w Działdowie
Tymczasem na całej trasie w mieście ustawiało się coraz więcej widzów chcących choć przez chwilę popatrzeć na wielki wyścig. Koło godziny 13.30, na którą zaplanowano przejazd kolarzy, na ulicach miasta zgromadziło się kilka tysięcy ludzi. Pomimo zmiennej pogody (na zmianę deszcz ze słońcem z towarzyszącym ciągłym wiatrem) i "spóźnieniem" wyścigu, publiczności nie opuszczał dobry nastrój. Pierwszym poważnym sygnałem, że wyścig zbliża się do miasta, było pojawienie się kolumny kilkunastu samochodów sponsorskich. Zatrzymały się one na kilka minut na ul. Jagiełły przy lotnej premii.
Krótko po ich odjeździe wreszcie się zaczęło. Kilka minut po godzinie 14-stej przez miasto przemknął pierwszy kolarz z numerem startowym na koszulce 225. Okazało się, że jest to Marcin Osiński - Polak z grupy Intel - Action. Samotny śmiałek urwał się właściwej grupie kolarzy i próbował w ten sposób pokonać konkurentów. Jak się później dowiedzieliśmy sztuka ta mu się nie udała, ale jego śmiała postawa w trakcie całego wyścigu pozwoliła mu zdobyć tytuł "najaktywniejszego kolarza". 10 minut za odważnie jadącym Polakiem ulicami działdowskiej starówki przejechał peleton 176 kolarzy z 22 najlepszych ekip świata. Kolorowy korowód na wjeździe do miasta został powitany petradami i wystrzałem z rusznicy przez członków Bractwa Rycerskiego Św. Katarzyny Ziemi Działdowskiej. W czasie przejazdu przez rynek odegrany został z