Kategoria: Imprezy
Katarzynki 2009 rozdane
Uroczysta gala w Działdowie. W piątek 16. stycznia w hali sportowej Gimnazjum nr 2 rozdano kolejne działdowskie Oskary – Katarzynki 2009. Była to już trzynasta edycja
W przeciągu tych lat zostały wyróżnione 53. osoby fizyczne i jedna osoba prawna – Huta Szkła. Wśród wyróżnionych jest 11. pań i 42. panów. W tym szacownym gronie jest czterech kapłanów, trzech nauczycieli, siedmiu lekarzy, trzynastu biznesmenów, pięciu polityków, czterech ludzi sportu oraz siedemnastu ludzi kultury. Od początku statuetki rzeźbi miejscowy artysta Tadeusz Białowicz. Imprezę prowadzili znani działdowscy konferansjerzy: Pani Karolina Stodolna oraz Pan Elek Eichosz. Na uwagę zasługuje występ orkiestry dętej pod batutą Pana Andrzeja Borowskiego.
W tym roku Kapituła pod przewodnictwem burmistrza miasta Bronisława Mazurkiewicza przyznała trzy kolejne Katarzynki. Otrzymali je:
Karierą zawodową rozpoczynał od najniższego szczebla. Był robotnikiem, brygadzistą, mistrzem, kierownikiem działu, zastępcą kierownika zakładu, aż wreszcie został dyrektorem poważnego zakładu produkcyjnego. I cała jego kariera przebiegała tylko w jednym zakładzie, któremu jest wierny do dnia dzisiejszego, to działdowski Techmor. Wyroby o wielkich gabarytach produkowane w tym zakładzie funkcjonują nie tylko w naszym kraju, ale także w wielu krajach Europy, na wschodzie i na zachodzie. Dzięki temu Działdowo jest doskonale znane i promowane. Obok działalności czysto zawodowej znajduje także czas na działalność społeczną. Jest zwolennikiem sportu i kultury, dlatego przez szereg lat wspierał działdowskie przedsięwzięcia zarówno w jednej jak i w drugiej dziedzinie. W przeszłości żaden konkurs miss ziemi działdowskiej nie odbył się bez jego wsparcia, a obecnie nigdy nie odmawia pomocy dla działdowskiego sportu w szczególności na rzecz piłkarzy jak i przy rozbudowie obiektów sportowych. Takim najświeższym przykładem jest przekazanie na rzecz miasta, konstrukcji stalowych krytej widowni na działdowskim stadionie. Mimo nawału pracy zawodowej zawsze znajduje czas na bieganie i to nie byle jakie. Ma na swoim koncie zaliczonych kilka Maratonów Warszawskich, czym przyczyniał się także do promocji Działdowa poprzez czynne uprawianie trudnej dyscypliny.
Statuetkę otrzymał za działalność społeczną, promowanie miasta oraz sponsorowanie kultury i sportu w Działdowie.
Jako młody chłopak pracował w przedsiębiorstwie państwowym, ale już wówczas, kiedy jeszcze nie było gospodarki wolnorynkowej, myślał o własnej działalności. Chciał być dla siebie sterem, żeglarzem, okrętem. I dopiął swego. Najpierw był mały zakład drobnej produkcji budowlanej i usług. Z każdym rokiem rozwijał swoją działalność, a jego zakład stawał się coraz prężniejszy. U niego wielu mieszkańców miasta znalazło zatrudnienie. Dziś jest to jedna z największych firm budowlanych na terenie działdowszczyzny. Wykonywane przez niego różne budowle