28.08.2006 11:52 Wiek: 19 yrs
Kategoria: Sport

Start-Kombet zdobył pierwsze punkty


Po trzech kolejnych porażkach wreszcie piłkarze Działdowa zdobyli pierwsze ligowe punkty, tym bardziej cenne, bo wywalczone w meczu wyjazdowym. Niestety kolejny mecz na własnym boisku zakończył się przegraną.

Rominta Gołdap – Start-Kombet Działdowo

W tym meczu obie drużyny bardzo mocno walczyły o zwycięstwo, ale zespół z Działdowa wkładał w tę walkę więcej serca i ambicji i to on odniósł zasłużone zwycięstwo – powiedział po meczu trener Rominty Zbigniew Wodniak. I rzeczywiście nasi zawodnicy starali się za wszelką cenę zatrzeć złe wrażenia po trzech kolejnych przegranych.

W 25 minucie Start egzekwował rzut rożny. Tomczak podał dokładnie na głowę do Pieckowskiego, który przy stałych fragmentach gry zawsze stara się być w polu karnym drużyny przeciwnej. Strzał głową tego ostatniego był precyzyjny, choć jeszcze na linii brakowej jeden z obrońców Rominty próbował wybić piłkę, ale ta nieuchronnie zatrzepotała w siatce i Start objął prowadzenie. W sumie pierwsze 45 minut gry to mecz wyrównany, a akcje obu zespołów kończyły się z reguły przed polem karnym lub też bramkarze wyłapywali piłki.

W drugiej części meczu jedna z pierwszych sytuacji zakończyła się zdobyciem drugiej bramki. Szczęsny otrzymał piłkę przed polem karnym gospodarzy, podprowadził ją na 12 metr przed bramkę i precyzyjnym uderzeniem ulokował piłkę w bramce Rominty. W drugiej połowie zarysowała się dosyć wyraźna przewaga działdowian. W 58 minucie po strzale głową Szczęsnego piłka trafiła w poprzeczkę. W 63 minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem Ogrodowczyk nie zdołał wykorzystać nadarzającej się okazji i bramkarz Rominty obronił jego strzał. Minutę później Szczęsny w podobnej sytuacji posłał piłkę obok bramki. Gospodarze najlepszą sytuację w drugiej połowie mieli w 80 minucie, ale Proniewicki strzelił obok bramki Mątowskiego. Trzy minuty przed końcowym gwizdkiem Wółkiewicz nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy. W sumie było to zasłużone zwycięstwo działdowskiej jedenastki.

Rominta Gołdap – Start-Kombet Działdowo 0:2 (0:1)

Skład

Start-Kombet: Mątowski, Pieckowski, Utnicki, Wernik, Mostek, Tomczak (90-Wyżlic), K. Chrzanowski, S. Łukaszewski, S. Chrzanowski (87-Chądzyński), Szczęsny (84-Wółkiewicz), Ogrodowczyk.

Wyniki IV kolejki spotkań:

Sokół Ostróda          – OKS 1945 Olsztyn        1:2Huragan Morąg          – Motor Lubawa            2:1Granica Kętrzyn        – Płomień Ełk             3:4MKS Szczytno           – Zamek Kurzętnik         1:0Polonia Pasłęk         – DKS Dobre Miasto        1:0Zatoka Braniewo        – Mamry Giżycko           5:1Rominta Gołdap         – Start-Kombet Działdowo  0:2Mrągowia Mrągowo       – Jeziorak Iława          (przełożony)

Start-Kombet Działdowo - Huragan Morąg

327_t.jpg 5. i 14. minuta to sytuacje na początku meczu, kiedy goście mogli już objąć prowadzenie. Najpierw Zmiarowski strzelił z ostrego kąta, ale piłka trafiła w boczną siatkę. Chwilę później rzut wolny strzelał z 24 metrów Mądrzycki, ale bramkarz Startu obronił ten strzał na raty. W 24. minucie goście przeprowadzili bardzo ładną akcję. Lewą stroną boiska poszedł z piłką grający w drużynie Huraganu Nigeryjczyk Madu i z końcowej linii boiska przerzucił piłkę na pole karne do nie obstawionego Zmiarowskiego, który z pierwszej piłki z powietrza strzelił pod poprzeczkę bramki Mątowskiego i goście objęli prowadzenie. W 35. minucie w polu karnym Huraganu przewinienia na Ogrodowczyku dokonał Szawara i sędzia zarządził rzut karny. Pe