12.06.2006 10:19 Wiek: 19 yrs
Kategoria: Sport

Dwa mecze cztery punkty


Dwie kolejki spotkań rozegrali piłkarze IV ligi w minionym tygodniu. Start-Kombet Działdowo powiększył swój dorobek o kolejne 4 punkty. Najpierw w środę zremisował w Ostródzie, a następnie w sobotę pokonał wicelidera tabeli DKS Dobre Miasto.

07.06
Sokół Ostróda – Start-Kombet 0:0

Mecz wyrównany i bez większych emocji. Każda z drużyn miała po dwie sytuacje z których mogły paść gole, ale wszystko zakończyło się jedynie na okazjach. Zarówno Sokół jak i Start grały asekuracyjnie nie chcąc dopuścić do utraty bramki. Podział punktów chyba zadowolił obydwie drużyny.

Sędziował: Krzysztof Szczypiński z Iławy

Start-Kombet: Mątowski, Mostek (60-Borowski), K.Pieckowski, M.Czarnecki, Piotr Czarnecki, Wyżlic, S.Łukaszewski, K.Chrzanowski, S.Chrzanowski, Ogrodowczyk, Wółkiewicz (85-Paweł Czarnecki).


10.06
Start- Kombet - DKS Dobre Miasto 2:1 (0:1)

Dobry mecz, sporo sytuacji podbramkowych z jednej i drugiej strony. Już w 8 minucie Start miał szansę objęcia prowadzenia. Dobre dośrodkowanie K.Chrzanowskiego w pole bramkowe gości i w ostatniej chwili piłkę z nogi Wółkiewiczowi zdjął Koprucki wybijając ją na rzut rożny. Trzy minuty później goście przeprowadzili kontratak i jak się okazało skuteczny. Piłkę na prawej stronie boiska otrzymał Kryński, podprowadził kilka metrów pod pole karne działdowian i z około 17 metrów strzelił w przeciwny róg bramki Mątowskiego i piłka zatrzymała się w siatce. Inna sprawa, że obrońcy Startu ułatwili zadanie zdobywcy bramki, albowiem spodziewali się spalonego i nie interweniowali przy tej akcji. Po zdobyciu prowadzenia goście stwarzali sporo sytuacji podbramkowych, a szczególnie groźny i aktywny był w okolicach pola karnego Startu Grzegorz Miślisz. W 25 minucie dobrą sytuację do wyrównania miał K.Chrzanowski, ale jego mocny strzał z rzutu wolnego zdołał w ostatniej chwili wybić na rzut rożny Małaszuk. Ostatni kwadrans pierwszej odsłony to wyraźna przewaga działdowskiego zespołu, ale w okolicach pola karnego nie potrafili zakończyć swoich akcji celnym strzałem. Tuż po wznowieniu drugiej części spotkania Start doprowadził do wyrównania. Z okolicy koła środkowego Wółkiewicz posłał piłkę na lewą stronę do Piotra Czarneckiego, ten minął obrońcę gości Romanowskiego i z ostrego kąta z 8 metrów posłał piłkę do siatki. W 55 minucie Ogrodowczyk popisał się silnym strzałem z pół obrotu z linii pola karnego, ale piłka poszybowała minimalnie nad poprzeczką. W drugiej części podobnie jak przed przerwą bardzo aktywny i trudny do upilnowania był Miślisz, który co pewien czas zagrażał bramce Startu, na szczęście Mątowski bronił z dużym wyczuciem i skutecznością. W 74 minucie miała miejsce akcja, która przesądziła o wyniku spotkania. Ogrodowczyk znalazł się w okolicach chorągiewki rożnej, przerzucił piłkę w pole bramkowego gości, gdzie znajdował się S.Łukaszewski, który lekkim, mylącym uderzeniem skierował piłkę do bramki gości. Do końcowego gwizdka sędziego gra była szybka, akcje przenosiły się raz pod jedną raz pod drugą bramkę, ale goli więcej już nie padło. W sumie minimalne, ale w pełni zasłużone zwycięstwo działdowskich piłkarzy. W najbliższą sobotę Start rozegra ostatni ligowy pojedynek obecnych rozgrywek w Olsztynku z Olimpią.

Bramki dla Startu: Piotr Czarnecki (47) i S.Łukaszewski (74).

Sędziował: Piotr Połoniewicz (Smolajny)

Start-Kombet: Mątowski, K.Pieckowski, Mostek, M.Czarnecki, Piotr Czarnecki, S.Łukaszewski, S.Chrzanowski, Ogrodowczyk (90-Paweł Czarnecki), K.Chrzanowski, Borowski (88-Piotrkowski), Wółkiewicz (72-Zagórski).

130_t.jpg 131_t.jpg