Kategoria: Sport
Sensacyjny remis Startu-Kombet w Iławie
Jeziorak Iława to najlepszy aktualnie zespół IV ligi, jedyna drużyna, która nie poniosła porażki w dotychczasowych spotkaniach. Boisko Jezioraka to dla działdowskich piłkarzy prawdziwa jaskinia lwa. Przed tym spotkaniem Jeziorak przewodził w tabeli IV ligi, ale po spotkaniu z działdowską jedenastką stracił fotel lidera na rzecz OKS 1945 Olsztyn.
Jeziorak Iława - Start-Kombet Działdowo
Zaczęło się fatalnie dla działdowskiej drużyny. Już w drugiej minucie meczu Jeziorak zdobył gola, ale na szczęście dla Startu, była to bramka zdobyta ze spalonego i sędzia gola nie uznał. Później obrońcy Startu grali bardzo uważnie i nie dopuszczali napastników Iławy do sytuacji strzeleckich. Największe zagrożenie miało miejsce w 20 minucie meczu, kiedy to po rzucie wolnym z 20 metrów piłka trafiła w poprzeczkę. Na kilka minut przed końcem pierwszej części gry Leszek Pieckowski oddał strzał na bramkę Jezioraka, ale piłka poszybowała obok słupka.
W sumie pierwsza połowa to przewaga w polu gospodarzy, jednak większego zagrożenia, poza strzałem w poprzeczkę, nie potrafili oni stworzyć. Start starał się utrzymać jak najdłużej przy piłce, ale sporo podań było niecelnych i wtedy gospodarze przechodzili do kontrataków. Duże zagrożenie w okolicach pola karnego działdowian stwarzał bardzo ruchliwy, czarnoskóry napastnik iławian Chinedu Nwobi. W tej części gry sędzia odgwizdywał sporo przewinień i większość z nich, zdaniem sędziego, popełniali działdowianie. Dużym niebezpieczeństwem dla Startu były stałe fragmenty gry, ale bramkarz Mątowski spisywał się bez zarzutów.
W drugiej odsłonie tego spotkania znowu stroną atakującą byli gospodarze, ale cały blok defensywny z bramkarzem i stoperem Krzysztofem Pieckowskim w rolach głównych spisywał się bezbłędnie. W 87 minucie gospodarze wykonywali rzut wolny z 25 metrów. Pod bramką Działdowa zrobiło się olbrzymie zamieszanie, ale groźny strzał jednego z napastników z bardzo bliskiej odległości obronił Mątowski. Za moment znowu było groźnie pod bramką Startu, ale tym razem jeden z obrońców wybił piłkę daleko w pole gry i zażegnał niebezpieczeństwo. W ostatnim kwadransie meczu napastnicy Jezioraka wykonali dużo upadków w polu karnym Startu licząc na rzut karny. Sędzia jednak stanął na wysokości zadania i nie dał się nabrać, a kiedy zabrzmiał ostatni gwizdek zapanowała wielka radość w zespole Działdowa.
To był naprawdę dobry mecz w wykonaniu piłkarzy Startu-Kombet. Grali mądrze, rozważnie i umiejętnie bronili korzystnego rezultatu. Jak się okazało nie taki diabeł straszny i dobry wynik można uzyskać z każdym rywalem. W najbliższą niedzielę ostatni mecz w obecnej rundzie. Przeciwnikiem działdowskich piłkarzy będzie na boisku w Działdowie drużyna DKS Dobre Miasto.
Jeziorak Iława - Start-Kombet Działdowo 0:0
Wyniki XIV kolejki spotkań:
Rominta Gołdap - Mrągowia Mrągowo 3:1MKS Szczytno - Polonia Pasłęk 0:2Zatoka Braniewo - Sokół Ostróda 0:1Mamry Giżycko - Granica Kętrzyn 0:1Zamek Kurzętnik - Huragan Morąg 0:1DKS Dobre Miasto - Motor Lubawa 2:0OKS 1945 Olsztyn - Płomień Ełk 6:2Jeziorak Iława – Start-Kombet Działdowo 0:0
W zaległym meczu Mrągowia Mrągowo uległa Jeziorakowi Iława 2:3
Tabela po 14 kolejkach:
1. OKS 1945 Olsztyn 39 38:14 2. Jeziorak Iława 38 42:4 3. Huragan Morąg 28 22:13 4. Płomień Ełk 27 37:22 5. Motor Lubawa 19 20:20 6. Polo